Zdrowy sen zarówno dziecka, jak i rodziców to podstawa funkcjonowania. Ile więc powinniśmy spać, by nasz organizm miał szanse zregenerować się po intensywnym dniu, odpocząć i nabrać sił na kolejny dzień?

Ogólne standardy są następujące:
Noworodek (0-3 mc) - 14-17 godzin na dobę
Niemowlę (4-11 mc) - 12-15 godzin na dobę
Dziecko (1-2 lata) - 11-14 godzin na dobę
Przedszkolak (3-5 lat) - 10-13 godzin na dobę
Dziecko (5-13 lat) - 9-11 godzin na dobę
Nastolatek (14-17 lat) - 8-10 godzin na dobę
Młodzież (18-25 lat) - 7-9 godzin na dobę
Dorośli (26-64 lat) - 7-9 godzin na dobę
Seniorzy 65+ - 7-8 godzin na dobę.
Trojaczki mają prawie 2.5 roku. Od kilku miesięcy sen nocny przypada w godzinach 21-6:30. W nocy śpią ok. 9-10 godzin. W dzień mają jeszcze popołudniową drzemkę, chociaż coraz częściej nie mają ochoty iść spać. Śpią w dzień ok. 1.5 godziny, ale zdarzają się dni, kiedy Nikodem potrafi spać nawet 3! Bardzo bym chciała, aby spały jeszcze w dzień do momentu pójścia do przedszkola, wtedy będą spać lub leżakować w przedszkolu.
Z uśmiechem na ustach, wspominamy z mężem czas, gdy chodziły spać o 18:30 i miały 3 drzemki w dzień. I ja wtedy narzekałam na brak wolnego czasu ;) Gdy dzieci miały 1.5 roku, skorzystałam z pomocy Marty i Gosi ze SleepConcept, mieliśmy problemy z unormowanym snem dzieci i problemami z zasypianiem Leny - pisałam Wam o tym TUTAJ. Od tamtej pory zaciekawił mnie temat snu dzieci i czynników, które mają na niego wpływ.
Rytuały, wyciszenie i ulubione wspomagacze snu!
Unormowaliśmy plan dnia dzieci, kluczem do sukcesu okazały się u nas rytuały przed snem. Dziś, dzieci same potrafią wykonać czynności, które zgodnie z planem dnia robimy przed snem. Gdy kończy się bajka, zawsze próbują negocjować jeszcze jedną, ale po stanowczym "czas spać" zbierają swoje kołderki i idą do pokoju.
Rok temu zamontowaliśmy u dzieci żaluzje, bo jak wiadomo mrok i melatonina mają ogromny wpływ na zdrowy sen! Pisałam Wam o tym TUTAJ. Udało nam się też po 2 urodzinach dzieci wyeliminować karmienie w nocy, poszło nam o wiele łatwiej, niż się spodziewałam.
Moje dzieci bez tego nie śpią !
Biały szum + podusie zwane "pupkami" od Ludilo. O psychologicznym znaczeniu przytulanek, pieluszek tetrowych, które towarzyszą dzieciom często przez wiele lat, napiszę Wam w kolejnym poście, bo nasza droga do wyboru "wspomagacza" była dość trudna. Dziś dzieciom przez całą noc towarzyszy biały szum, szumi minimalnie, ale pomaga zasnąć i wygłusza dźwięki, które mogą je budzić.
Ile śpią Wasze dzieci, w jakim są wieku?
KONKURS !!!
Jak już wspominałam Wam w TYM poście - jesteśmy ambasadorami nowej kolekcji DIAMONDS & BEARS marki LUDILO.
Razem z marką Ludilo przygotowałam konkurs, do wygrania są:
Nagroda 1
KOŁDERKA I PODUSZKA z wypełnieniem DIAMONDS & BEARS w rozmiarze 75x100 oraz poduszkę 30x40. Szczegóły tutaj.
Nagroda 2
KOMPLET POŚCIELI - DIAMONDS & BEARS Komplet zawiera poszwę w rozmiarze 90x120 oraz poszewkę na poduszkę w rozmiarze 40x60. Szczegóły tutaj.
Odpowiedz na pytanie konkursowe tutaj, albo na fanpage pod postem konkursowym:
O czym śniłoby Twoje dziecko, śpiąc w nowej kolekcji DIAMONDS&BEARS?
Konkurs trwa od 30.11.2017 do 5.12.2017
Wyniki ogłosimy w 3 dni
Wybierz nagrodę o którą grasz (numer 1 lub 2) i podpisz swoją odpowiedz
Udostępnij post na facebooku :)
Laureatki:
Izabela Borusińska
Szymon Szymuś
Izabela Borusińska
Szymon Szymuś
Wybieram nagrodę nr 2 :) Nasza Martynka pewnie śniłaby o swoim misiu i ulubionych bajeczkach, pewnie gdzieś bym pojawiła się w jej główce ja,kiedy ją przytulam lub całuje a potem byłby długi sen o zabawach z braćmi :)
OdpowiedzUsuńMoja córka ma 2 lata i 3 miesiące śpi 10 godzin w nocy i co najmniej 2 godziny w dzien.
OdpowiedzUsuńMoja córka śpiąc w nowej pościeli DIAMONDS&BEARS na pewno śniłaby same dobre i kolorowe sny Sniłaby o swoich ulubionych misiach, bohaterach bajek i o ukochanym tacie , który niestety musiał opuścić nas na 3 miesiące i wyjechać do pracy. Pod nową kołderką i na nowej podusi łatwiej byłoby jej powrócić do wspólnych chwil z tatusiem za którym tak bardzo tęskni i szbciej minął by jej czas do jego Powrotu.
Nagroda nr 1
Olga Ciepielska
Mój ma teraz 2 i 10 mcy i śpi od 20 do nawet i 10 rano. Zwykle budzę go koło 9 śpi więc dobrze po 13-14 h w nocy. W dzień przestał spać mając 2 lata i 8 mcy po prostu nie chciał już się kłaść na drzemke, a zasypianie trwało godzinami.
OdpowiedzUsuńO czym śniłoby moje dziecko ...hmmm mam ich trzech ale ze rozmiary nagrody sa idealne dla najmlodszego to juz odpowiadam o czym snilby moj najmlodszy Tymek.
OdpowiedzUsuńTymek śniłby o meczach w piłki nożnej...uwielbia w nią grać ze starszymi braćmi chociaż co ja mówię on ogólnie ich uwielbia...cokolwiek by nie robili to och chce im towarzyszyc więc zapewne w tych snach psotowali:) podrzucali glutki do sufitu,robili ciekawe rysunki na scianach chociaz Tymek to najbardziej lubi podloge jako podkład,płyneliby łodzią zrobioną z kartonu,czy wskrabywali by się na szczyt który w rzeczywistości byłby góra z kolder i poduszek.
O czymkolwiek by nie śnił dla mnie ważne aby to byly sny radosne i aby przesłał CAŁĄ NOC:) dziękuję za uwagę ;)
Aha nagrodę bym wybrała nr 1:)
Pozdrawiamy
Kinga Walczak
Dobre pytanie o czym mógłby śnić mój synek w pościeli Diamonds&Bears??Dobre pytanie myślę, że śniłby o tym jak to zrobić aby jego młodsza siostrzyczka też mogłaby poczuć tą cudowną bawełnę na swojej delikatnej skórze, ponieważ mój synek jest tak zakochany w swojej siostrze, że chciałby jej oddać wszystkie swoje zabawki a w sklepie to tylko myśli co kupić swojej siostrzyczce. Tak więc myślę, że synek byłby bardzo szczęśliwy gdyby na gwiazdkę mógł spełnić swój sen i podarować swój wyśniony podarek dla siostry w postaci kołderki i kocyka (zestaw nr 1)
OdpowiedzUsuńEDytka
A mój mały łobuziak bardzo często się budzi. Są nocki, że co godzinę z zegarkiem w ręku więc podejrzewam, że nie zdąży nic mu sie przyśnić 😶 Żeby było ciekawiej to jest ich dwóch i tak sobie nie śpimy od prawie juz 3 lat. O!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Magda
A moja 3 letnia gwiazdka wlasnie mi powiedziała, że śpiąc w tej pościeli pewnie bawiłyby się przez sen w stary niedźwiedź mocno śpi:) takie skojarzenie małej główki na pościel i bears.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ola /interesowałby nas zestaw nr 2/
Gramy o nagrodę numer 1.
OdpowiedzUsuńSen jest tuż tuż tuż
Więc pora ruszać już
Małe nóżki wyruszają
Bo przygód szukają
Tym razem jest celem
By iść z przyjacielem
Do małego miasteczka
Wezmą tylko ciasteczka
Do małego plecaczka
To nie duża paczka
Szymek misia łapie
Nie wszyscy go znacie
To jest Rupcio ulubiony
Zawsze do snu tulony
Razem bajek słuchają
Bohaterów wielu znają
Synek pragnie ich zobaczyć
Swoje rysunki im dostarczyć
Więc idzie do Bajkolandii
Nie żadnej Nibylandii
Dlatego baśnie otwiera
Pierwszą stronę wybiera
Magiczne słowa wypowiada
Do rymu je sobie składa
‘Niech stanie się czar baśniowy
W marzeniach już wyśniony’’
Nagle staje pośród drzew
Jest tam jakiś dziwny zwierz
Polna droga i piękne kwiatki
Nawet takie zwykłe bratki
Rupert wnet się odzywa
Szymek to z dumą odkrywa
Mocno się razem ściaskają
I w dalszą drogę ruszają
Mijają po drodze domki
Rosną tu nawet poziomki
Wszytsko jakby znajome
Przed nimi urwisko strome
Patrzą w dół i widzą doliny
To chyba dobre są nowiny
Piękny zamek pewnie Cesarza
Jak w książce według piasrza
Poznali także świniopasa
Co na łące świnie pasa
Przy nim magiczny garnuszek
A także z wodą stał dzbanuszek
Po drodze był stawik mały
Przy którym łabędzie stały
Widać tam było kaczątko
Takie brzydkie niewiątko
Śmiało dalej się posuwając
I przy tym wesoło śpiewając
Widzieli małą calineczkę
I złą żabę skrzeczkę
Do wszytkich ślą uśmiechy
Nawet dali piękne bukiety
Królewnie co sobie leżała
Bo cicutko i pięknie spała
Przy drodze rosła fasola
Hen hen daleko były pola
Bardzo zimne i zaśnieżone
Wacle nie były zakwicone
Tam pewnie Królowa Śniegu
Tam nie są gotowi do biegu
Idąc dalej mijają domek
A tam misio ich kochany ziomek
Bawi się razem z Złotowłosą
Dalej prosto idąc polną szosą
Dochodzą do zamku dużego
Widzą tam chłopca ryżego
Małą dziewczynkę z zapałkami
Co chodzi sprzedając zaułkami
Widzą wreszcie cesarza dworu
I znowu jest calusieńki bez ubioru
Poddani wytykają i się śmieją
Cesarza bez szat nie rozumieją
Szymek i Rupcio dużo zobaczyli
I przy tym bardzo się zmęczyli
Gdy do domu wreszcie wrócili
To się do łóżeczka położyli
Szymek się ze snu obudził
Misio już głosem nie mówił
To był prawdziwy czas czarów
I na pewno nie miał omamów
Że tylu bohaterów spotkał
Wielu z nich mocno uściskał
Buzię miał cały czas uśmiechniętą
Radość z przygody niepojętą
Rysunki tylko w plecaku zostały
Żadnę rączki ich nie dostały
Szymek dlatego trochę smutny
Ale on przecież taki rezolutny
Kolejną wyprawę w głowie ma
I plany na następną przygodę we śnie ma!
Izabela Borusińska
(facebook: Izabela Bor)
mail:mama.izabela@op.pl
Moja córka Laura 4 lata. Jest wielką fanką królików ,czyli na pewno śniła by o nich. Marzy, by mieć prawdziwego królika w domu i przenieść się do krainy gdzie mieszkają same króliki. Chciała by się z nimi bawić i karmić marchewkami :)
OdpowiedzUsuńGram o zestaw nr 2
Ewa Wójciak
U nas snila by o.zabawach z mlodzsza siostrzyczka. I wyjazdach do babci i cioci z ktorymi uwielbia sie bawic w zabawe "czemu nie budzisz niuni". 😊 wynieram nagrode nr 2
OdpowiedzUsuńNagroda nr 2
OdpowiedzUsuńNaszej 2,5 letniej Jowisi zapewne śniło by o tych co zawsze a za sprawą nowej kolekcji pościeli ze zdwojoną siłą ;)
Zawsze gdy pytam co Jej się śniło odpowiada, że Tatuś bądź Maciuś (brat). A zatem śni o tych, których nie widuje tak często jakby chciała. Zawsze odpowiada z uśmiechem więc myślę, że są to tylko piękne sny ;)
Pozdrawiam
U Nas sprawa snu jest bardzo prosta, od kilku dni Madzia (lat 5) ciągle mówi o Barbie i delfinach z magicznej wyspy :) Opowiada o wyspie pełnej kolorów i magii, gdzie delfiny mówią ludzkim głosem i wspólnie bawią się z Barbie :) Gdzie słońce świeci przez cały rok, a na obiad je się naleśniki z Nutellą :) Ehh dziecięca wyobraźnia :) Przyznała się nawet do tego, że chciałaby aby to wszystko przyśniło jej się którejś nocy i aby mogła uśmiechnąć się przez sen :) Już raz mieliśmy taką sytuację, opowiedziałam Madzi jak ślicznie wygląda kiedy się uśmiecha śpiąc, a Ona jednoznacznie powiedziała, żebym następnym razem zrobiła jej zdjęcie :D
OdpowiedzUsuńWybieramy nagrodę 2 :)
Ola przed snem mowi wierszyk: dobranoc Aniołki na noc Matka Boska przy łóżku,a Pan Jezus w serduszku". Mysle ze ma kolorowe sny o swojej lalce i siostrze Lence do ktorej uwielbia sie wyglupiac.
OdpowiedzUsuńPoprosze nagroda nr2😊
OdpowiedzUsuńMoje dziecko śniło by o misiach kolorowych jak żelki
OdpowiedzUsuńtakich małych jak niewielkie muszelki.
Sny by miała na pewno kolorowe
wprost wyśnione i bajkowe.
Pościel by ją do snu utulała
nigdy w nocy by nie płakała.
Wesoła byłaby jej mina co noc
nie uciekałaby do nas pod koc.
Śniłaś by długo o misiach bajkowych
specjalnie z miłością stworzonych.
Przez firmę z sercem pościel stworzona
Dla maluch taką pościel wypasiona!
Wzory piękne kolorowe
Dla malucha ulubione.
Gram o zestaw numer jeden
którego nie powstydziłby się nie jeden :)
Weronika Klewek
Patryk śniłby o przyjaznym, zielonym smoku, który specjalnie dla niego zbierał bursztyny na plaży, by ulżyć małemu w czasie ząbkowania. Razem, już jako najlepsi koledzy lataliby całą noc pod wyjątkowo gwieździstym niebem, by pomóc Mikołajowi rozdać zabawki wszystkim grzecznym (i tym czasami mniej grzecznym ;) ) dzieciom. Podczas przerwy zatrzymaliby się na łące, by ogrzać się przy ognisku, który smok rozpaliłby jednym zionięciem, a Patryk miałby wyjątkową zabawę na zjeżdżalni, za którą służyłby mu smoczy ogon. ;)Na koniec tej wyjątkowej nocy zostawiłby jeszcze mały upominek rodzicom, by na nowo uwierzyli, że ten Święty Staruszek faktycznie istnieje, a następnie zatopiłby się głębiej w pościeli DIAMONDS&BEARS i śniłby dalej przez długie godziny dając mamie i tacie największy prezent- cichy i spokojny poranek.
OdpowiedzUsuńDo poprzedniego postu- gramy o nagrodę nr 1 :)
OdpowiedzUsuńGram o nagrodę nr 2 :)
OdpowiedzUsuńŚpiąc w nowej kolekcji DIAMONDS & BEARS moje dziecko cudne
chętnie kładłoby się spać, a jego sny byłyby ciekawe i nie nudne :)
Śniłoby o Tajemniczym Ogrodzie gdzie zabawy jest bez liku,
gdzie huśta się na huśtawce, niega po trawie czy jeździ na tygrysiku,
gdzie czas staje w miejscu, gdzie rodzi się zabawa kreatywna
i w którego to śnie, nie występuje żadna postać negatywna !
Śniłoby o spełnieniu swoich marzeń, o zjeżdżaniu z szyi żyrafy,
o bieganiu z gepartem, fikaniu z małpkami- nie powodowałoby straty!
Śniłoby o pięknej pogodzie, pikniku z babeczkami i wiecie
o najbardziej spontanicznej i aktywnej zabawie na świecie !
O swoim ulubionym Misiu który mówi i rozmawia z nim rzeczywiście
i w tym śnie dziecko byłoby najszczęśliwsze oczywiście !
Śniłoby o ogrodzie, gdzie pełno dzieci , zwierzaków i zabawy
i właśnie dlatego chcę ten zestaw pościeli !
Pozdrawiam :)
Mój maluszek pewnie śniłby o mamusinym mleczku bo straszny z niego łakomczuszek. Przed snem mamy długie karmienie :), wyciszenie słuchamy białego szumu, bajek i oglądamy gwiazdki na suficie :) W ostatnim czasie do grona przyjaciół został zaliczony nasz pies :) Pewnie we śnie maluszka pod wspaniałą ciepłą kołderką pojawiłby się też nasz pupil :)
OdpowiedzUsuń