W czerwcu, z okazji dnia dziecka dzieci dostały w prezencie trampolinę. Długo zastanawiałam się czy to dobry pomysł. Trampolina dla rocznych maluchów? Wybraliśmy się do znajomych, który mieli trampolinę dla swojego kilkulatka. Wpuściliśmy do niej dzieci i... zaczęły szaleć! Popijając więc kawkę zamówiłam na allegro trampolinę dzieciom. Chciałam dużą trampolinę, na której będą szalały dzieci razem. Wybrałam więc tą o średnicy 312 cm. Kupując trampolinę zwróćcie uwagę na jej stabilność i wysokość siatek zabezpieczających. Nasza ma 180 cm. Teraz kupiłabym inną, taką której sprężyny są na zewnątrz, nie w środku. Mieliśmy raz mały wypadek, gdzie szalejąca Oliwka uderzyła się w rurę, na szczęście nic się nie stało. Takie są bezpieczniejsze do dziecięcych szaleństw. Dodatkowo na górę trampoliny zawiesiliśmy firanę, dzięki temu nie wlatują tam owady, nie zbierają się liście.
Na trampolinie widnieje informacja, że nie nadaje się dla dzieci poniżej 6 roku życia, jednak ja polecam. Wiecie co jest fajne, zamykam dzieci w trampolinie, szaleją sobie, a ja nie muszę za nimi ganiać !!! :)
Skoczki, jeździki i pchacze
Zdecydowanie ulubione zabawki dzieci do zabaw podwórkowych. Skoczki robią furorę od dawna. Uwielbiają na nich skakać - co możecie zobaczyć TU ;) My mamy koniki, niedawno kupiłam krówki dla córeczek znajomych - mają frajdę! Skoczki wykonane są z bardzo grubej gumy, wytrzymają nie jedne szaleństwa. Wielkim plusem jest możliwość pompowania skoczka, dzięki temu wypuściliśmy z nich powietrze, zapakowaliśmy do bagażnika i zabraliśmy je na urlop:) Pchacze i jeździki również polecamy. Dzieci jeszcze nie potrafią samodzielnie się odpychać, stad używają jeźdźików jako pchaczy. Ale wyczyniają na nich prawdziwe akrobacje( tu, tu i tu)
Potrafią na niej zasnąć:) Hipnotyzuje je totalnie. Przy zakupie zwróćcie uwagę na wykończenie huśtawek. Szczególnie zakończenia siedziska, aby było lekko zaokrąglone w dół. Widziałam huśtawki gdzie plastik był tak jakby ucięty, niczym nie wyrównany, co przeszkadzałoby dzieciom i mogło spowodować skaleczenia. Poza szelkami mamy zabezpieczającą półeczkę - jest stabilna i dodatkowo zabezpiecza dzieci.
_________________
Zabawki do piasku - Wader
Skoczki - Tootiny
Pchacze - Allegro
Jeździk Lew - Fisher Price
Kapelusiki - Lassig
Buciki - Emel
Co do trampoliny... polecam zalozyc klodke na zamek. Taka na szyfr. Nie zdarzy sie przypadkowe otwarcie ;)
OdpowiedzUsuńMamy taki system - linka bagażnikowa przyczepiona do zamka i nóżki trampoliny:)
UsuńTeż mamy trampolinę i też nie chciałam takiej małej pipidułki, u nas czwórka dzieciaków i jakby się razem bawiły. a tak miejsca jest sporo nawet dla naszej czwórkli, co prawda bliźniaczki mają dopiero 10 (no prawie 11) miesięcy, ale strasznie lubią się na niej bawić, wpuszczam je tam, zasuwam i chwila błogiego spokoju. Nawet ostatnio z mężem stwierdziliśmy, że to był najlepszy zakup, drogi, ale najlepszy tego lata, dla nas hit.
OdpowiedzUsuńJeździki też u nas rządzą, świetna zabawa dla dzieciaków i zastanawiałam się właśnie nas skoczkami dla dziewczynek na później, także zobaczymy
Skoczki są super !!!!:)
UsuńPatrząc na Wasze dzieci nie mogę uwierzyć, że moja bratanica jest od nich tylko dzień starsza,są cudowne i bardzo fajnie się rozwijają jak na wcześniaczki. Mój synek jest troszkę młodszy, ale podobny do nich. I z tego bardzo się cieszę bo jest wesoły i energiczny :-) Super dzieci!
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę, rozwijają się fenomenalnie! :)
UsuńMasz bardzo specyficzne podejście. W jednym poście wręcz krzyczysz (i krytykujesz tych co mają inne zdanie - patrz post o fotelikach i butach) jak to zdrowie i bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze a w drugim zachwalasz trampolinę, która jest w czołówce przyczyn złamań i wypadków u dzieci. Gdzie tu konsekwencja?
OdpowiedzUsuńMasz chyba zły dzień, co ?:) Porównujesz bezpieczeństwo podczas jazdy z trampoliną? To żart chyba :)
UsuńAbsolutnie nie mam złego dnia to raczej Ty nie zrozumiałaś co miałam na myśli ;)
UsuńOch też mi się marzą te skoczki :)Chyba sprawię takie bliźniaczkom. A co do zjadania piachu , to moje 13 miesięczne pociechy co dziennie bawią się w piachu od 8 tygodni . Pierwsze dwa tygodnie jadły piach , teraz zdarza im się na prawdę sporadycznie . To wszystko mija , odkąd co dziennie mają kontakt z piachem , już tak dobrze nie smakuje :)Pozdrawiamy miłego urlopu , uściski dla dzieciaków
OdpowiedzUsuń