O rozszerzeniu diety pisałam już nie raz. O kaszkach, jajku i glutenie i pierwszych próbach samodzielnego jedzenia. O naszych patentach na karmienie trójki dzieci, krzesełkach które bardzo polecamy i wielu innych:)
Jak wiecie, na początku dzieci nie przepadały za moimi daniami. Mimo szczerych chęci i wielu prób - były na nie. Zdarzało się i tak, że te dania których trojaczki jeść nie chciały, wsuwała ich koleżanka, która była akurat u nas w odwiedzinach. Z moim przepisów korzystały też dwie znajome, młodszych dzieci, także są sprawdzone.
Ja wróciłam do nich niedawno, i okazało się że jednak dzieciom smakują. Nie wiem czym była spowodowana dotychczasowa niechęć?
Ja wróciłam do nich niedawno, i okazało się że jednak dzieciom smakują. Nie wiem czym była spowodowana dotychczasowa niechęć?
Przy rozszerzaniu diety BABYCOOK był mega pomocny. Nie stałam przy garach, bo zwyczajnie nie miałam na to czasu przy trójce maluchów.
Teraz to co innego. Dzieci się bawią, a ja robię obiad... na kilka podejść, z dziećmi uczepionymi do nogawek:) Przygotowując obiad nam, gotuję także im, ziemniaczki, mięsko w piekarniku czy rybę. Lubią też dania z ryżem i makaronem. Myślę że za miesiąc, dwa będą jadły już bardzo podobne posiłki do naszych. Gdy gotuję wspólne danie, nam doprawiam dania już na talerzach.
Przygotowałam Wam kilka fajnych przepisów na dania dla dzieci. Z racji skazy, nie podaję dzieciom nabiału, wołowiny, cielęciny.
Zupa jarzynowa
- 1 marchewka
- 1/3 pietruszki
- 1 ziemniak
- kawałeczek selera
- różyczka brokuła i kalafiora
- łyżka zielonego groszku
- kawałek buraka
- kawałeczek selera
- różyczka brokuła i kalafiora
- łyżka zielonego groszku
- kawałek buraka
- woda
- koperek, pietruszka, lubczyk
- mięso (indyk/kurczak/królik)
- łyżeczka oliwy z oliwek
- koperek, pietruszka, lubczyk
- mięso (indyk/kurczak/królik)
- łyżeczka oliwy z oliwek
BABAYCOOK:
Mięso oczyszczam, kroję w drobną kostkę i gotuję na parze 10 minut.
Kolej na warzywa. Kroję w drobną kostkę (szczególnie warzywa korzenne), dodaję pozostałe warzywa do koszyczka i włączam gotowanie na parze. Po 15 minutach do wywaru wrzucam warzywa, ugotowane wcześniej mięso i łyżeczkę oliwy. Miksuję.Przepis:
Teraz, gdy gotuję dzieciom normalnie używam pasty - DOMOWEJ KOSTKI ROSOŁOWEJ - z tego przepisu. Mięso także gotuję razem z warzywami. Dodaję jeszcze liść laurowy i ziele. Nie miksuję już zupek, większe kawałki rozdrabniam widelcem.
Rada: Na początku zaleca się podawanie ok 10 g surowego mięsa dziennie. Wychodzi ok 2 łyżeczek Mięso najlepiej gotować oddzielnie, i potem dodawać do zupy. Tak samo ryby. Około roczku, można gotować zupy na wywarze mięsnym.
Kurczak z warzywami
- 10 g kurczaka (ja najczęściej używam filetu)
- 2 ziemniaki
- garść dyni pokrojonej w kostkę
- natka pietruszki
- kawałek marchewki
Wszystkie składniki gotuję razem na parze. Po ugotowaniu miksowałam składniki z częścią wywaru. Teraz mięso piekę lub gotuję na parze. Warzywa oddzielnie, i składam to w dwuskładnikowy obiad. Do warzyw dodaję jeszcze łyżeczkę oliwy lub masła roślinnego.
Wszystkie składniki gotuję razem na parze. Po ugotowaniu miksowałam składniki z częścią wywaru. Teraz mięso piekę lub gotuję na parze. Warzywa oddzielnie, i składam to w dwuskładnikowy obiad. Do warzyw dodaję jeszcze łyżeczkę oliwy lub masła roślinnego.
Risotto pomidorowe
To ostatnio ulubione, "dorosłe" danie dzieci.
- 1/4 cebulki
- oliwa z oliwek
- bazylia, natka pietruszki,
- passata pomidorowa 2 szklanki
- torebka ryżu
Ryż gotujemy. Na patelni podsmażamy cebulkę na oliwie. Dodajemy passatę i dusimy 10 minut. Dodajemy zioła a następnie ugotowany ryż.
Tak jak Wam pisałam w poprzednim poście. Gotuję już dzieciom normalnie, i zdecydowałam się na sprzedaż naszej kochanej Beaby:) Idealnie służył nam w początkach rozszerzania diety, niech teraz służy kolejnemu maluchowi:) Link do aukcji TU.
Tak jak Wam pisałam w poprzednim poście. Gotuję już dzieciom normalnie, i zdecydowałam się na sprzedaż naszej kochanej Beaby:) Idealnie służył nam w początkach rozszerzania diety, niech teraz służy kolejnemu maluchowi:) Link do aukcji TU.
Fajny sprzęt, posiadam :) ale cena na aukcji troszkę wysoka biorąc pod uwagę, że nowy np na smyku kosztuje 530zl 😉
OdpowiedzUsuńHa w takim układzie wiem co jutro zaserwuje na obiadek :)Risotto :)Pozdrawiamy Uściski dla Oliwki , Leki i Nikodema
OdpowiedzUsuńdzięki za przepisy, kochana! u mnie funkcję Twojego Baby Cooka pełni zupowar z Morphy Richards, gotuje, blenduje, dania dla córki spokojnie mogę w nim ogarnąć, tak samo jakieś zupy dla siebie i męża. fajny sprzęt!
OdpowiedzUsuń