
Dziś pierwszy dzień nowego tygodnia. Zaczynamy 31 tydzień ciąży.. i na tym mogło się skończyć. Skurcze, twardnienie brzucha, szyjka a raczej jej brak. Prognozy są takie, aby wytrzymać jeszcze kilka dni, tydzień. Mam nadzieję że się uda. Super byłoby wytrzymać do 32 tygodnia, tego tygodnia który na początku wydawał się nie realny. A kto wie, może w tym stanie "na 99% gotowi" wytrzymamy jeszcze kilka tygodni...?
Boje się. Boje się tych emocji, tego co będzie się działo. Nie dopuszczam do siebie myśli że będzie źle. Wiem, będzie ciężko ale damy radę. My i dzieci. Damy! Będą trudności, emocje, być może ciężkie chwile, w końcu spodziewamy się dzieci urodzonych przedwcześnie.
Nie zostawię Was bez postów. Mam kilka w zapasie, także przez najbliższe tygodnie coś tam się pojawi:) Damy znać jak nasze życie wywróci się do góry nogami.
A Wy nadal trzymajcie za nas kciuki, zmówcie zdrowaśkę i skierujcie na nas pozytywne myśli.
wszystko będzie dobrze:) trzymam za Was kciuki:)
OdpowiedzUsuńNa pewno dacie radę wytrzymać do 32 tygodnia! Wierzę w to codziennie!! Jesteś mega dzielna! Twoje Dzieci będą miały najwspanialszą MAMĘ na świecie! Trzymam kciuki za 2, 3 a nawet 4 tygodnie!
OdpowiedzUsuńPowodzenia !! I dużo zdrówka i silnych maluszkow !!!!!!!!!!!!!!!!:*:*:*
OdpowiedzUsuńJa codziennie odmawiam zdrowaśkę za całą Waszą ekipę! :D :*
OdpowiedzUsuńKocham Wassss! :D :*
Trzymam mocno kciuki i pozdrawiam, Karolina
OdpowiedzUsuńKochana trzymam mocno te kciuki. Choć pierwszy czerwiec to moim zdaniem o wiele lepsza data na narodziny trojaczków ;)
OdpowiedzUsuńPogadaj z dziećmi. Jeszcze nie ma ciepłego i kuszącego lata.
Bądźcie dzielni!!!
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze! Ja urodziłam Smyka w 31tyg, zdrowy w 100% maluch, 0 problemów po porodzie, a teraz ma rok i jest do przodu w rozwoju :) Trzymam kciukasy!
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki, od samego początku, jest dobrze, będzie jeszcze lepiej! Tulimy!!!
OdpowiedzUsuńWszystko będzie dobrze! Przeszliście już tyle, że teraz musi być tylko lepiej! Trzymam mocno kciuki za Waszą wspaniałą Rodzinkę! <3
OdpowiedzUsuńp.s. dzieciaczki zrobiły Ci piękny prezent na Dzień Mamy, że wytrzymały do 30 t.c. ;)
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki. Wszystko będzie dobrze trzeba w to wierzyć. Macierzyństwo bywa trudne ale dzieci to błogoslawieństwo. Przekonuję się o tym każdego dnia patrząc na swojego szkraba :-). Życzę dużo siły i wielu dobrych myśli.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki 😊 moja trójca wytrzymała do 35 tc .zdrówka
OdpowiedzUsuńpowodzenia! Trzymamy kciuki.Dużo zdrówka dla mamy i maluchów:)
OdpowiedzUsuńCzekamy zatem na te (tylko) dobre wieści ! Ślemy pozdrowienia
OdpowiedzUsuńCieszymy się razem z Wami, że dotrwaliście do tego 30 tc i oby jeszcze dłużej. Cały czas sercem jesteśmy z Wami, trzymamy kciuki i wierzymy, że wszystko będzie dobrze. Dacie radę. ja w to wierzę
OdpowiedzUsuńZnalazłam Cię :)
OdpowiedzUsuńJak wiesz ja nasze trojaki urodziłam w 31 tc. Chciałam wytrwać do 34 ale sie nie udało!
Tobie życzę jak najlepiej !!!! Oby jak najdłużej
Na pewno będzie dobrze, jesteś mega dzielna <3
OdpowiedzUsuńpowodzenia, na pewno wszystko będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńDacie radę! My dobiliśmy do 33 tygodnia i Wy dacie rade! Dzieci dadzą Ci znać, że to już właściwy moment! Nie bój się, to co się dzieje po urodzeniu Trojaczków to MAGIA!! Wiem co mówię, od dwóch tygodni żyję w zaczarowanym świecie :) TRZY_MAMY_KCIUKI!!!?
OdpowiedzUsuńJa trafiłam do szpitala w 28 tygodniu, moim marzeniem było dobić do 32 tygodnia, ale synek przyszedł na świat w 31t6d :)) Trzymam kciuki! :)
OdpowiedzUsuń