
Genialna sprawa! Jako że jestem wiecznie zabieganą żoną, panią domu, siostrą, przyjaciółką, specem od reklamy itp - taki dzienniczek przyda mi się na pewno!
Poza przydatnymi informacjami co, kiedy, gdzie, jak.. poradami na każdy czas, to doskonała pamiątka z tego wyczekiwanego okresu!
Mam nadzieję że już niedługo uzupełnię pierwsze strony ! A są na prawdę przydatne. Zawiera nawet adres szpitala, dane przydatne dla Tatuśka goniącego 200km/h wioząc żonę na porodówkę ;)
Zobaczcie same:







Do kupienia na brioko.pl
Taki dzienniczek to rewelacyjna sprawa, prowadzenie go daje naprawdę ogromną przyjemność, a dodatkowa korzyść jest taka, że za jakiś czas będzie stanowić cudowną pamiątkę ;) Ja dostałam taki w prezencie od koleżanek (co prawda inne wydawnictwo) ale własnie zapełniam ostatnie kartki, wklejam zdjęcia z usg, dodaję zdjęcia brzuszka.... cudo :)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam ten dzienniczek ciąży mimo iż nie jestem w ciąży. Narazie sie staramy, a właściwie jestesmy na poczatku starań. Za nami jeden nieudany cykl, w drugim musielismy odpuscic ze wzgledu na infekcje... Kupilam go zaraz po podjętej decyzji ze staramy sie o dziecko i uzupelnilam pierwsza strone pamietnika, wpisalam: trymestr 0, tydzień 0 i opisalam co czulam w chwili gdy zdecydowalismy sie na dziecko.
OdpowiedzUsuńTrafilam na Twojego bloga kilka dni temu i postanowilam przeczytac od poczatku...
KASIA