Tym razem dwie historię porodów w Holandii. Czy będzie tak samo cudownie jak w przypadku Danii? Odpowiedź - poniżej :)

Historia Sandry i Kasi. Obie bardzo zadowolone!
W czasie ciąży wykonują badania krwi mniej więcej co dwa miesiące. Kobiety w ciąży mają wiele bezpłatnych możliwości np. skorzystanie z kursów dla kobiet w ciąży. Sandra wspomina początek porodu.. Do szpitala jedzie się dopiero gdy rozwarcie osiąga 7 cm!
Opieka w szpitalu? GENIALNA !
Ciepłe posiłki, telewizor w pokoju, własna łazienka z prysznicem i wanną do relaksu. Rodząca ma dużo do powiedzenia. Sama może wybrać czy chce znieczulenie i jakie! Nieźle prawda? W PL czasami doprosić się o znieczulenie nie można...
" Ani przez chwile żadna z pielęgniarek mnie nie zostawiała samej. Bardzo mi się podobało.. O wszystkim byłam informowana: kiedy mam przeć , czy mnie nacinają , jakie znieczulenie podawają."
Opieka po porodzie...? Przez 10 dni po porodzie, świeżo upieczoną mamę odwiedza położna. Ile dni po ile godzin przychodzi - zależy od ubezpieczenia.
Co robi? UWAGA:
sprawdza wagę dziecka, temperaturę, ciśnienie, pokazywała jak dbać o dziecko.
SPRZĄTAŁA, GOTOWAŁA OBIADY !!!!
Byłam w szoku! Prywatna gosposia! Sandra bardzo, bardzo dobrze wspomina zarówno opiekę w ciąży, poród w Holandii jak i opiekę poporodową.
Czy Kasia jest tego samego zdania?
Kasia podczas ciąży korzystała z opieki w Holandii od 7 miesiąca. Wizyty miała co tydzień. Położna sprawdzała tętno dziecka i brzuch. Sam poród - rewelacja! Za każdym razem gdy pojawiał się jak ktoś nowy z personelu, przedstawił się Kasi. Troskliwie się opiekowali, po tysiąc razy dziennie pytały czy czegoś nie potrzebuje :) Tak samo jak w przypadku Sandry, po wyjściu ze szpitala odwiedzała ich położna. Pomagała w obowiązkach, opiece nad noworodkiem.
" to jest norma.. Generalnie przyjęły się tutaj porody w domu.. Dlatego pewnie ta opieka poporodowa położnej w domu...
Poród w klinice ? Z tak wspaniałą opieką? Obiady, sale o najwyższym standardzie? Opieka i pomoc położnej? To pewnie kosztuje majątek !!! NIE! Koszty przeważnie pokrywa ubezpieczalnia.. Przy nieco wyższym niż standardowe ubezpieczenie, to o czym pisała Sandra i Kasia - ma się zapewnione w standardzie!
Na razie Dania i Holandia są na czele Państw które są przyjazne rodzącej mamie :)
Jak będzie z kolejnymi opowieściami? Przekonacie się niedługo !:)
super! :-) tylko w Polsce tak nie jest - a być powinno!
OdpowiedzUsuńmoże POLSKA wezmie przykład kiedys z innyh krajóe europejskich
OdpowiedzUsuńPrzy prawidłowej ciąży jeśli kobieta chce rodzić w szpitalu czyli bez zalecenia lekarza ubezpieczenie nie pokrywa porodu. Większość kobiet biorąc znieczulenie, które jest wpisywane jako z zalecenia lekarza wtedy ubezpieczenie pokrywa wszystko.
OdpowiedzUsuń