
Wiążemy z tą wizytą wielkie nadzieje. Wielkie.. Chce w końcu wiedzieć co mi jest, skoro niby wszystko jest ok.
Dziś pół nocy nie mogłam spać. Przez ostatnie dni biłam się z myślami: iść czy nie iść? Mąż konkretnie stwierdził że idziemy - nie ma innej opcji! A ja po prostu się boje, boje się co mi powie?
A jak powie że nie mogę być mamą? Że coś jest nie tak? Że nie będziemy mogli mieć dzieci? Nawet nie chce o tym myśleć:(
Trzymajcie kciuki..
3mam kciuki !!! Będzie dobrze, zobaczysz !!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńPOWODZENIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń:*
UsuńWiem, która to klinika... sama mam dzięki "niej" 4-letnią córcię i jestem w 3 m-cu w ciąży, też dzięki tej metodzie i lekarzom z tej kliniki. Będzie dobrze - zobaczysz. Świetni lekarzy i pełni serca ludzie...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że i nam pomogą..
UsuńTrzymamy kciuki! Ja, Maurycy i Olivier! <3
OdpowiedzUsuńWierzymy mocno :*!!
Tosiu, dziękuję !! :* Mąż też wybrał już imię dla syna "Oliwier":) także.. musi być dobrze!!!!
UsuńWszystko bedzie dobrze :* trzymam kciuki :*
OdpowiedzUsuńDziękuję !!:*
UsuńBędzie dobrze, też córeczkę straciłam, teraz kolejne w drodze i jest ok, bo innej opcji nie ma!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję !! :*
UsuńBedzie dobrze!!!
OdpowiedzUsuńBędzie! Musi być !! :*
UsuńCałym sercem jestem z Wami!
OdpowiedzUsuń