
Moje historie niekiedy przyprawiały rodziców o dreszcze. Wyobraźcie sobie kilkuletnią dziewczynkę bawiącą się w piaskownicy. Nieopodal leżały worki z cementem, przygotowane do budowy garażu. Zachciało mi się kombinowania z babeczkami:) Wymieszałam cement, piasek i wodę i zaczęłam popisy:) Podejrzewam że owa substancja przypominała mi szampon, odżywkę czy też mydło... W każdym bądź razie moje długie, kręcone włosy zostały pokryte tym jakże naturalnym kosmetykiem:) Zajęło mi to maksymalnie kilka minut.. Z relacji mamy wynikało że poszła do domu jedynie po picie. Podobno jej mina i reakcja na widok córki pokrytej szarą mazią była zaskakująco "spokojna" :)
Jako starsze dziecko odkryłam w sobie pasję do malowania:) Uwielbiałam malować farbami! Malowałam wszystkich i wszystko. Nie ograniczałam się do bloku rysunkowego. Podczas remontu także chciałam malować! Zakazów nie uznawałam! Tłumaczeń nie słuchałam. Przecież jako 5-6latka byłam już baaardzo dużym dzieckiem. Korzystając z chwilowej nieobecności rodziców próbowałam zdjąć z drabinki wiadro z farbą. Dalszy przebieg wydarzeń możecie sobie wyobrazić;) Finalnie skończyłam na podłodze, z uszkiem od wiaderka w ręku, z wiaderkiem na podłodze i farbą - wszędzie! Dosłownie wszędzie! We włosach, w uszach, w nosku.. Farba była na oknach, drzwiach, meblach..
Odbyłam wtedy podobno najdłuższą kąpiel w dotychczasowym życiu :) Do porządku próbowała doprowadzić mnie 3 osobowa ekipa:D Babcia, Mama i Tata! Moi wybawiciele !:) Testowali wszelkie metody mycia:)
Jeszcze jedna anegdotka :D Dzień pierwszej Komunii Świętej. Godziny popołudniowe, połowa imprezy. Pamiętam że czekałam jeszcze na jednego ważnego gościa:) W tym dniu dostałam w prezencie wymarzone rolki ! Takie same jak kuzynka! Byłam w tym wieku już niezłym kombinatorem. Wysłałam kuzynkę do domu po rolki i wymknęłyśmy się na szybką przejażdżkę. Uczyłyśmy się jazdy do tyłu, obie, za ręce. Nagle na naszej drodze pojawiła się ogromna kałuża - chyba ktoś ją specjalnie tam ulokował;) Obie upadłyśmy pupami w kałużę. Wyobraźcie sobie jak musiałyśmy kombinować przez resztę imprezy żeby nasza wpadka się nie wydała:O
Ohh takich historii było wiele. Takie sytuacje zdarzają się na porządku dziennym. Dzieci potrafią ubrudzić się wszystkim, dosłownie wszystkim.
Razem z Chicco przygotowałam mały konkurs. Nagrodą będzie zestaw produktów do kąpieli oraz zabawka która umili każdą kąpiel :)
O produktach pisałam tutaj. Warto zerknąć :)
KONKURS :)
A teraz czas na Was i popisy Waszych dzieci.
Podzielcie się z nami własnymi historiami i zdjęciami Waszych pociech.
Wyślij zdjęcie swojego dziecka w niezbyt czystej wersji:) Może to być na przykład zdjęcie dziecka ubrudzonego od stóp do głów farbkami podczas malowania, jedzeniem, zdjęcie dziecka po walce z trawą czy piaskiem, czy też po teście kosmetyków mamy! Zapewne zdolności Waszych dzieci są nieograniczone!
Czekamy na Wasze zgłoszenia!
1. Wyślij zdjęcie i krótki opis sytuacji na adres: kontakt@ciazaicalareszta.pl, pisząc w temacie: Konkurs Chicco.
2. Jeżeli nie udokumentowałaś zdjęciem wyczynu swojego dziecka - zamieść Waszą historię w albumie konkursowym na facebooku, pod logiem Sponsora.
- Konkurs trwa od 27 kwietnia 2014 do 14 maja 2014.
- Razem ze sponsorem wybierzemy jednego zwycięzcę konkursu.
Wyniki ogłosimy w przeciągu tygodnia. Nagrody zostaną wysłane do końca miesiąca.
- Zgłoszone zdjęcia zostaną zamieszczone w albumie konkursowym na fanpage, a spośród nich wybierzemy zwycięzcę.
- Będzie nam miło jeżeli polubisz także profil naszego sponsora. klik :)))
Nagrody:

Powodzenia :))
Córka widząc nagrodę mówi"Lobal"Zdjecie zgłoszone i czekamy!:)))
OdpowiedzUsuń